Ostatnio zauważyłem, że w moim ogrodzie niektóre urządzenia elektryczne przestały działać. Podejrzewam, że problem leży w uszkodzonych kablach pod ziemią. Nie mam jednak pojęcia, jak je znaleźć. W końcu trafiłem na informację o lokalizatorze uszkodzeń kabli energetycznych.
Czy ktoś z Was miał już do czynienia z takim urządzeniem? Czy jest ono skuteczne? Chętnie wysłucham Waszych opinii i porad. Może ktoś z Was ma również jakieś inne pomysły, jak znaleźć uszkodzone kable pod ziemią?
Czekam na odzew

lugola płyn